czwartek, 29 grudnia 2022

już po świętach




moje grudnie zakwitły drugi raz
Mieliśmy zimę aż do 21 grudnia i w ciągu dwóch dni śnieg stopniał i zrobiło się brzydko i ponuro.
Kiedy wyjeżdżaliśmy na Wigilię do Warszawy u nas jeszcze śnieg leżał, niestety nie przetrwał świąt.
30 grudnia zdechła Momo, była u nas 14 lat, to pies którego ktoś wyrzucił.

Obserwując pogodę od Wigilii przepowiadano pogodę na przyszły rok, ciekawe czy się sprawdzi chociaż częściowo.
24 grudnia - pochmurno i deszczowo cały dzień
25 grudnia - zachmurzone niebo, mżawka
26 grudnia -brzydko, przez cały dzień i w nocy deszcz
27 grudnia - bez deszczu, przebłyski słońca
28 grudnia  - pochmurnie
29 grudnia - wietrznie i pochmurno, po południu przebłyski słońca
30 grudnia - pochmurno, ksiądz po kolędzie
31 grudnia - rano pochmurno a po południu słonecznie
1 stycznia - słonecznie, temperatura 15 stopni
2 stycznia - słonecznie, pogodnie
3 stycznia -pogodnie, słonecznie
4 stycznia - pogodnie, słonecznie
5 stycznia - deszczowo, przebłyski słońca koło południa