poniedziałek, 26 lipca 2021

"od Anki zimne wieczory i ranki" - mamy deszcz zapowiadany od miesiąca. Dokoła padało a nas omijał deszcz. Susza dokuczała roślinom, podlewanie niewiele dawało. Od rana zanosiło się na deszcz, ale dopiero o 17.15 zaczęło padać.




fruczak gołąbek




to chyba mutant konika polnego


paź królowej rzadki motyl zawitał do naszego ogrodu
nikandra miechunkowa
ostatnie  tym roku miodobranie 22 lipca, gryczano-lipowy, pycha


 lantana





                                                                      świdośliwa